Nowa sytuacja polityczna otwiera drogę do nowego prawicowego rządu
Prezydent Alexander van der Bellen nie miał wyboru. Rządu nie będzie tworzyć Karl Nehammer. Decyzja prezydenta o powierzeniu tej misji Herbertowi Kicklowi nastąpiła po tym, jak Austriacka Partia Ludowa (ÖVP) wycofała swoje wcześniejszą deklarację o sprzeciwie wobec koalicji z FPÖ. To stworzyło nową sytuację polityczną. Van der Bellen podkreślił, że dla utworzenia rządu niezbędna jest większość w Radzie Narodowej, co wymaga współpracy dwóch z trzech największych partii. W rozmowie z prezydentem Kickl wyraził gotowość do podjęcia się tego zadania, w związku z czym otrzymał mandat do prowadzenia negocjacji koalicyjnych z ÖVP.
Niespodziewane zwroty w negocjacjach i dymisja Nehammera
Ponad trzy miesiące po wyborach do Rady Narodowej, 3 stycznia, partia NEOS niespodziewanie wycofała się z rozmów koalicyjnych. Dzień później ÖVP przerwała negocjacje z Socjaldemokratyczną Partią Austrii (SPÖ), a jej lider, Karl Nehammer, zapowiedział rezygnację z urzędu kanclerza. Te wydarzenia przyczyniły się do zmiany dynamiki politycznej w kraju.
Będzie koalicja ÖVP-FPÖ?
W niedzielę prezydent Van der Bellen zapowiedział spotkanie z Herbertem Kicklem, zauważając, że głosy wykluczające współpracę ÖVP z FPÖ pod jego przewodnictwem stały się mniej słyszalne. Nowy tymczasowy lider ÖVP, Christian Stocker, wyraził otwartość na koalicję z FPÖ, co zwiększa prawdopodobieństwo powstania tzw. koalicji „turkusowo-niebieskiej”.
Sytuacja polityczna w Austrii pozostaje niezwykle dynamiczna, a dalsze kroki w kierunku utworzenia rządu będą bacznie obserwowane zarówno w kraju, jak i za granicą.
Źródło: Krone