Politycy ÖVP już od dłuższego czasu optują za tzw. indeksacją zasiłków czyli dopasowaniem wysokości świadczenia socjalnego wypłacanego przez austriackie państwo, do wysokości świadczenia w kraju pobytu dziecka na które jest pobierane. Austriacka Minister Rodziny i Młodzieży Sophie Karmasin przyznała, że piłeczka leży po stronie koalicjanta czyli SPÖ, które jednak nie kwapi się nawet do podjęcia rozmów na temat kontrowersyjnej ustawy. “Szkoda, że zderzyliśmy się z ścianą” – mówi Karmasin, według której, projekt ustawy jest zgodny z prawem europejskim. Potwierdziła to opinia Wolfganga Mazala – eksperta ds. socjalnych.
Tylko w 2015 roku Austria wydała 249 mln euro na 122 000 dzieci mieszkających w innym państwie. Wysokość budżetu przeznaczonego na świadczenie Familienbeihilfe opiewa na osiem mld euro. Minister ds. Rodziny jest przekonana, że indeksacja przyniosłaby oszczędności rzędu 100 mln euro.