„Państwo socjalne nie do sfinansowania”
Podczas wystąpienia w Osnabrück kanclerz stwierdził, że obecny model państwa socjalnego nie jest już możliwy do sfinansowania przy obecnych możliwościach gospodarki.
Merz podkreślił, że nie pozwoli się zastraszyć określeniami takimi jak „cięcia socjalne” czy „drastyczne ograniczenia”. Zapowiedział także, że utrudni SPD forsowanie swoich pomysłów dotyczących świadczeń socjalnych.
Polityk ponownie wezwał do zaostrzenia zasad przyznawania tzw. Bürgergeld, czyli zasiłku obywatelskiego.
Szefowa SPD i jednocześnie minister pracy, Yasmin Fahimi Bas, ogłosiła powołanie specjalnej komisji. W jej skład mają wejść przedstawiciele rządu federalnego, landów i samorządów. Zadaniem gremium będzie wypracowanie propozycji dotyczących nowej koncepcji systemu socjalnego w Niemczech.
Brak zgody na podwyżki podatków dla średnich firm
Merz wykluczył możliwość podniesienia podatków dla małych i średnich przedsiębiorstw. Zaznaczył, że pod jego przywództwem rząd nie zgodzi się na podniesienie podatku dochodowego w tym sektorze.
Jednocześnie przypomniał, że w partii SPD nie brakuje zwolenników wyższych obciążeń fiskalnych. Do tego tematu odniósł się wicekanclerz i minister finansów Lars Klingbeil, który nie wykluczył podwyżek podatków dla najbogatszych.
Debata ta toczy się w kontekście wielomiliardowych braków w przyszłych budżetach federalnych.
Merz krytykuje koalicję
Merz ocenił dotychczasowe działania rządu CDU-SPD jako niewystarczające. Zwrócił uwagę, że choć podjęto inicjatywy w sprawie polityki migracyjnej i gospodarki, to jednak tempo zmian jest zbyt wolne. Podkreślił: „Nie jestem zadowolony z tego, co udało się dotąd osiągnąć. Musi być więcej”.
Kanclerz wezwał SPD do wyraźniejszego określenia stanowiska. Jego zdaniem partia miałaby szansę na silniejszą pozycję w rządzie, gdyby przyjęła bardziej krytyczne podejście do migracji i postawiła na politykę przyjazną przemysłowi.
Na zakończenie Merz zaapelował do obu partii koalicyjnych o poprawę współpracy. Zaznaczył, że CDU i SPD powinny rozmawiać ze sobą, a nie o sobie.
Źródło: deutschlandfunk
Zdjęcie: freepik